2014/08/19

W radiu leci komercha

W radiu leci komercha. Przypomnijcie sobie, ile razy fani muzyki ambitniejszej, niz np. dance wypowiadali sie, ze w polskim radiu nie znajdziecie nic wartosciowego. To co plynie z kolumn naszych wiezy, to totalna komercha. Czy wszedzie i zawsze? Od razu mowie, ze nie chce tu reklamowac zadnego radia, tylko stwierdzam fakty. Jako jedna z nielicznych stacji oferujaca rock byla radiowa trojka. Czy jeszcze jest ten program w ktorym puszczali utwory rockowe, nie wiem bo nie slucham. Najczesciej opieralem sie na stwierdzeniach tych osob i nie szukalem bardzo tego, co chcialem uslyszec, bo nie bylo sensu. Wlaczam RMF - Bieber, wlaczam Zet - Rihanna, wlaczam Tak - Black Sabbath, wlacza.... Co? Black Sabbath? Qrcze! To juz cos. Poczekamy co bedzie dalej. Okazalo sie, ze leci wlasnie Lista Niezapomnianych Przebojow. Pojawily sie takie kwiatki jak Iron Maiden, Blondie, Turbo. Byl to na razie jedyny program w jakim moglem posluchac jeszcze czegos dobrego. A potem znow kaszana, czyli silikonowa blondynka w ubraniu hippisowskim po swojej matce. Zaczalem jednak juz baczniej nasluchiwac audycji w tym radiu. 

Teraz wiem, ze kazdego dnia po 22 musze wlaczyc odbiornik, by posluchac jedynych niepowtarzalnych programow. Kawiarenka, czy Rockowa Wyspa zagoscily u mnie na stale. W tym pierwszym puszczaja stara polska muzyke, ktora wcale nie jest gorsza od zachodnich hitow, a w Rockowej Wyspie miodzio!!! Prowadzacy znajduje czasem takie zespoly, ze az sie muzykiem chce zostac:) Siedze sobie wlasnie teraz oczekujac na zakończenie Tour de France 2014 i uhonorowanie Rafała Majki. A co w moim radyjku? Zdazyli juz puscic "Big In Japan" zarowno najlepszego zespolu pod sloncem jakim jest Guano Apes, jak i jej oryginalna wersje w wykonaniu Alphaville. Pomyslalem sobie, ze z nowej plyty GA to przydaloby sie "Livin'g in a Lie" i leci!!!! Wlasnie w tym momencie!! I jeszcze te ich udane wolne wstawki miedzy piosenkami "Taaadaaaadaaaadaaaa, Taaadaaaadaaa, Od swiiiiiiiituuuuuuuu do noooocy, poczujesz swoj rytm radio tak!". No nie! To radio jest naprawde Boskie! Powiedzcie mi w ktorym radiu slyszeliscie ostatnio Led Zeppelin?? Tak, wlasnie teraz leci jedna z ich piosenek. Sorry, ze pisze tak na zywca, ale natchnienie zlapalo mnie wlasnie teraz i pisac musze, bo uwazam, ze takie radio na to zasluzylo. Wlasnie przed chwila przelaczylem z ciekawosci na Zetke i RMF. I co na Zetce Modjo, a na RMF-ie Christina. Oj! Szkoda mi sluchaczy, ktorzy nie lapia tego radia i sluchaja teraz tych gniotow przypominajace piosenki. 

Radio Tak, to kielecka rozglosnia i jej zasieg to chyba 150 km w kazda strone swiata od nadajnika:) Ja pier***ole!!!! Nie, ja kocham to radio! No zapuscili teraz Closterkeller "Wladza". Kiedy ostatni raz slyszeliscie ta piosenke? Jesli ktos jest tym szczesliwcem i mieszka w zasiegu radia tak niech sobie go zapusci gdzies po 22 i poslucha. Jesli nie, pozostaje przeprowadzka:) Teraz moge wam powiedziec, ze nie zgadzam sie juz z ta grupa krzykaczy, ze w polskim radiu to tylko komercha, a jak nie to sie caly czas sie modla (vide Radio Maryja :) Nie twierdze, ze nie puszczaja tzw. plastiku (ww. Lady Gaga, Rihanna itp. ofiary losu:)), bo i to im sie niestety zdarza, ale chociaz nie boja sie puszczac rocka, czy alternatywy, ze zostana wyzwani przez starsze sluchaczki od "szatanistow". Tak przy okazji, to chcialem napomknac jeszcze o jednej sprawie, a mianowicie o konkursie zorganizowanym w RMF FM na sto najgorszych polskich utworow muzycznych. Widzac jakie utwory znalazly sie na liscie, to nie dziwie sie, ze inne stacje boja sie puscic rocka. Czy "Autobiografia", "Mniej niz zero", czy "Dziwny jest ten swiat" to utwory pretendujace do miana najgorszych. To jakie zdaniem szanownych panstwa glosujacych byly najlepsze? Co wy do cholery sluchacie? A juz calkowicie zamarlem, gdy uslyszalem "Wehikul czasu" Dzemu. Na szczescie ta piosenka nie znajdowala sie na liscie. Na szczescie dla glosujacych, bo chyba zabilbym ich telepatycznie przez to radio. Najgorzej oberwalo sie Budce Suflera, co uwazam za niesluszne. Wezcie sobie na przyklad plyte "Nic nie boli tak jak zycie" i posluchajcie tej muzyki. Nie wsluchujcie sie w spiew. Pieprzyc Cugowskiego. Posluchajcie tych gitar, perkusji, jak to wszystko jest zgrane i dopieszczone.

Wpis napisałem 27 lipca, ale coś źle kliknąłem i nie opublikował się.

2014/08/01

Ludzie niewidomi od urodzenia

            Ludzie niewidomi od urodzenia - jak wygląda ich życie? Jakiż wspaniały jest otaczający nas świat - kolorowy, piękny, niepowtarzalny... Nic, tylko siedzieć na kamieniu w samym środku lasu i obserwować, jak żyje natura, jakie czyni cuda z dala od oczu cywilizacji. Nawet kasztanowiec przed szarym blokiem wygląda jesienią zachwycająco, odbijając złocistym blaskiem promienie zachodzącego słońca. Nawet ten szary blok w środku zimy może się okazać nie lada atrakcją. W zasadzie wszystko wygląda ciekawie. Jakby na to nie patrzeć, otaczająca nas rzeczywistość wprost przytłacza bogactwem barw i kształtów. A gdy znudzi nam się miejski krajobraz, zawsze możemy udać się poza miasto, gdzie ciągną się połacie lasów i łąk, poorane nowomodnymi autostradami. Tak, wszystko wygląda ciekawie.

2014/07/27

Woda na abonament? Nie, dziękuję...

Woda na abonament? Nie, dziękuję...

W pogoni za zarobkiem, dochodzi niekiedy do zabawnych sytuacji: niedawno zajrzał do biura, w którym pracuję przedstawiciel jednej z firm dostarczającej wodę do picia. Zaproponował szefowi podpisanie umowy, na mocy której on będzie przez okrągły rok, co miesiąc, dostarczał wielką butlę z wodą. W zamian za miesięczny "abonament". W przypadku gdybyśmy stracili apetyt na tę jego wodę - to i tak trzeba byłoby zapłacić za pozostałe miesiące... Grzecznie mu podziękowaliśmy, stwierdzając, że "od wody nas w brzuchu kole, pijamy tylko alkohole!" :-)

Kiedyś stara kupiecka zasada głosiła: "Obyś nigdy nie podpisywał weksla!" Świat idzie naprzód, więc chyba czas wprowadzić nową: "Obyś nigdy nie wiązał się umową z abonamentem!" Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że z reguły taka umowa jest dla Ciebie niekorzystna, bowiem zobowiązujesz się płacić co miesiąc pewną kwotę pieniędzy niezależnie od tego, czy z danej usługi korzystasz - czy nie. W dodatku praktycznie niemożliwe jest rozwiązanie takiej umowy "z dnia na dzień", regułą jest min. miesięczny okres "wypowiedzenia". Abonament jest rozwiązaniem bardzo korzystnym dla sprzedawców różnego rodzaju usług, co nie znaczy, że jednocześnie musi być korzystny dla Ciebie - jako odbiorcy tych usług.

Najbardziej spektakularnym przykładem jest abonament na telewizję i radio. Abonament na tv i radio to nic innego jak podatek nakładany przez rząd: płacisz (przynajmniej powinieneś) niezależnie od tego, czy oglądasz państwową telewizję czy nie. Prywatni nadawcy nie mogąc odgórnie nakazać obywatelom płacenia za swoje programy - coraz częściej decydują się na ich kodowanie, aby je oglądać należy wykupić dekoder - i - a jakże - co miesiąc płacić abonament. Podobnie jest z telekomunikacją: bez abonamentu ani rusz. W sumie nie wiadomo dlaczego? Czy nie powinno płacić się tylko za impulsy? O ile przy abonamencie za tv można gdybać, że nie sposób dokładnie zmierzyć ile ktoś ogląda telewizję, więc opłatę pobiera się "ryczałtem", to przy telefonach sytuacja jest przecież jasna... No ale, gdy nie wiadomo o co chodzi, zapewne chodzi o pieniądze. O Twoje pieniądze.

Moja rada: unikaj abonamentów! Jeżeli zamierzasz kupić telefon komórkowy, sugeruję aby od razu była to tzw. komórka "na kartę" - czyli działająca w systemie bezabonamentowym. Jeżeli masz już telefon z abonamentem - poczekaj do końca okresu na jaki została zawarta umowa - i nie przedłużaj jej, tylko kup tzw. "zestaw startowy" do aparatu, który już masz. Nie daj się skusić krzykliwymi promocjami, hasłami w stylu: "telefon za złotówkę", czy nawet bardzo niskim abonamentem. Dlaczego? Dlatego, że nie ma nic za darmo - i sprzedawcy telefonów dobrze o tym wiedzą. Telekomunikacja? A może tak naprawdę niepotrzebny Ci stacjonarny telefon w domu, skoro masz (lub możesz mieć) komórkę? Telewizja? No cóż, ja pozbyłem się telewizora dwa lata temu - i nie odczuwam jego braku. Może i Ty spróbujesz? Płać tylko za to, co używasz. Nie nabijaj komuś kieszeni płaceniem za samą "możliwość używania"...

Mój pogląd dotyczący eutanazji

Mój pogląd dotyczący eutanazji jest odwrotny niż u większości osób, bo jestem za. A teraz powiem co mi się nie podoba. "Takie 'zabijanie z konieczności' można porównać do usypiania zwierząt.(...) Cel mniej - więcej taki sam: pozbyć się zbędnej rzeczy/osoby pod pretekstem ulżenia w cierpieniu." ktoś napisał. Genialnie, drogi Watsonie, ale kto tu się kogo pozbywa?! Przecież to pacjent pozbywa się sam siebie, a nie rodzina czy lekarze! Eutanazje mógłby wydać na siebie tylko pacjent! Kolejny cytat. "Wyobraźmy sobie(...) na łóżku leży pacjent, w starszym wieku, po wypadku samochodowym. Bardzo cierpi, ale odwiedzającą rodzinę zapewnia, że powróci do zdrowia. Na drugi dzień rodzina zastaje puste łóżko i lekarza pokazującego oświadczenie zmarłego zawierające zgodę na eutanazję z >>oryginalnym podpisem<<." 
Sorry again, ale taki przyjemniaczek powinien spalić się w piekle, jeżeli tak okłamał by swoją rodzinę. Poza tym przychodzi na myśl: choroba psychiczna, depresja i brak możliwości podejmowania rozsądnych decyzji. A to wyklucza eutanazję. PS: ludzie, widzieliście kiedyś testament? Nie, nie Pismo święte, ten ludzki. Jeśli nie to przydaje się tam napisać na początku: ja xxx xxxx w pełni świadom/-ma swoich czynów itp... Coś jeszcze na koniec... "Biorąc pod uwagę to, że większość z nas jest chrześcijanami, należy patrzeć na eutanazję także przez pryzmat wiary. (...) Bóg daje nam życie i On jedyny może nam je odebrać." Bóg daje nam także WOLNĄ WOLĘ, i jeżeli chcemy umrzeć, to mamy do tego PRAWO. "Osoba ją (eutanazję) wykonująca, nawet mimo pozwolenia chorego, łamie jedno z Przykazań Bożych,(...): Nie Zabijaj. Także chory(...) nie pozostaje bez winy. (...) dobrowolna zgoda na śmierć jest równoznaczna,(...) z samobójstwem... Poza tym cierpienie jest jedną z pewniejszych dróg do zbawienia(...), dlatego chory, jeśli jest chrześcijaninem, powinien swoje cierpienie znieść z odwagą i godnością człowieka wierzącego, a nie uciekać się do tak prymitywnych metod jak 'uśpienie'." Rzeczywiście, lekarz łamałby (łamał byś) przykazanie boże. Ale (IMHO) tylko w teorii. 

A czy zabijanie ludzi w swojej obronie nie jest grzechem? (Nie mówię już nic o karze śmierci). Czy zabijanie zwierząt nie jest grzechem? Czy przykazania mówią: Nie Zabijaj Ludzi? Nie nie nie. Pismo święte trzeba umieć zinterpretować, a nie podawać cytaty, których się nie rozumie. Kolejno, twierdzenie, że chory powinien znosić cierpienia z odwagą i godnością chyba nie świadczy o zdrowym myśleniu (przykro mi ale brakuje mi słów). 

Czy ty wiesz co to znaczy BÓL i CIERPIENIE? Mam nadzieje że nikt z nas się tego nigdy nie dowie w praktyce. Chorzy mogą być niezdolni do myślenia z powodu bólu. A jeżeli człowiek podjął już decyzje żeby umrzeć? Ma wtedy dwie możliwości, a raczej jedną, w zależności od sytuacji. Po pierwsze może sobie próbować podciąć żyły albo zrobić coś innego. Wtedy lepsza będzie eutanazja, bo daje przynajmniej bardziej humanitarna śmierć. Po drugie chory może być niezdolny do ruchu (paraliż). Wtedy, gdy chce swojej śmierci odbiera się mu WOLNI WOLĘ, notabene daną mu przez Boga, więc sprzeciwiamy się Bogu. Kolejny raz eutanazja wygrywa. Nie chcę być natrętny, ale nurtuje mnie jeszcze jedna rzecz. Każde z wyznań opiera się na jednej rzeczy: wierze w jednego Boga. Więc trzeba uwzględnić dogmaty każdej z religii, bo wszystkie są do siebie bliźniaczo podobne. Ale chyba nikt z nas nie zna na pamięć wszystkich świętych Ksiąg?